Wybierz interesujące treści: Pokaż wybrane Zaznacz all Odznacz all Odwróć
Kot, Tulipany, Czarno-biały, Grafika, Czerwone
Wczoraj (08:00), kochanyUrwis
Droga, Łąka, Mgła, Góry, Kwiaty
Wczoraj (08:00), basikp
Brukowana, Promienie słońca, Domy, Kamienice, Droga
Wczoraj (08:00), kochanyUrwis
Deski, Kolorowe, Pisanki, Kokardka, Bukiet, Kwiaty, Tulipany, Kolorowe, Pudełko, Białe
Wczoraj (07:44), ewik1
Zbliżenie, Biedronka, Fioletowy, Kwiat
Wczoraj (07:42), Malgosia16
Światło, Fioletowe, Krokusy, Kwiaty
Wczoraj (07:42), Ewa15
2D, Góry lodowe, Dwa, Niedźwiedzie polarne
Wczoraj (07:42), kochanyUrwis
Kwiaty, Storczyk, Orchidea, Różowe
Wczoraj (07:42), GraGorek
Kwiat, Różowy, Krokus
Wczoraj (07:40), thean
Region Algarve, Cypel, Promienie słońca, Portugalia, Skały, Morze, Ponta da Piedade
Wczoraj (06:21), Barbados
Ptaki, Gałąź, Grafika, Trzy, Drzewo owocowe, Kwiaty, Różowe
Wczoraj (06:21), GraGorek
Piwonie, Kwiaty, Różowe, Mur, Białe, Wazon
Wczoraj (06:08), basikp
Różowy, Hortensja, Liście, Grafika, Kwiat, Światło
Wczoraj (06:08), GraGorek
Tulipany, Kwiaty, Pudełko, Tło, Różowe, Prezent
Wczoraj (06:08), Kwiat
Wodospad, Islandia, Bazaltowe, Rzeka Skjalfandafljot, Aldeyjarfoss, Skały
Wczoraj (06:08), Barbados
Małgosia poznała Jasia.
Po kilku spotkaniach Małgosia postanawia zaprosić Jasia w niedziele na obiad.
Jasiu zgodził się, ale był drobny szczegół.
Pochodził z biednej rodziny i nie wiedział za bardzo jak się ubrać.
Po chwili zastanowienia przypomniał sobie, że ma w szopie starego Junaka, więc po połączeniu ze starymi dżinsami i skórzaną kurtką będzie git.
Poszedł więc do szopy, ogarnął całe siano którym pojazd był przykryty i zamarł.
Junak był cały zardzewiały.
Na to Jasiu wpadł na genialny pomysł.
- Wysmaruje go wazeliną.
Tak więc zrobił i Junak świecił się jak po wypolerowaniu.
W niedziele pojechał do Małgosi gdzie czekała na niego przed wejściem i mówi:
- Tylko pamiętaj Jasiu! Po zjedzeniu obiadu nie wolno ci się odezwać. Kto odezwie się pierwszy myje wszystkie gary, taka jest u nas tradycja.
- No dobra, niech będzie. Chyba ich porypało że ja gość będę gary mył.
Weszli więc do domu, zasiedli do stołu, zjedli obiad i cisza.
Ojciec sobie myśli.
- Co ja będę się odzywał. Robiłem całą nockę, a teraz miałbym te gary myć? Nigdy w życiu, siedzę cicho!
Matka myśli.
- No chyba ich porąbało jeśli myślą że się odezwę! Cały dzień obiad gotowałam, a teraz miałabym jeszcze zmywać, no i jeszcze ta patelnia oj jaka urypana. Nic z tego siedzę cicho.
Małgosia sobie myśli.
-Żeby tylko Jasiu się nie odezwał.
Jasiu myśli.
- Porąbani. Przyszedłem w gości i myślą że gary będę mył.
Minęła godzina i jeszcze nikt się nie odezwał.
Jasio się wkurzył, położył Małgosię na stół i zerżnął.
Ojciec sobie myśli.
- A co mnie to k**wa obchodzi. Pewnie dyma ją codziennie. Ja tych garów nie dotknę.
Matka myśli.
- A w d*pie to mam. Jak pomyśle o tej patelni to mi się słabo robi. Siedzę cicho.
Mijają dwie godziny.
Jasio się wkurwił, wziął matkę, położył na stół i zerżnął.
Ojciec myśli.
- No k**wa mać przegiął, ale mam to w d*pie. Całą noc harowałem i teraz nie będę garów mył.
Małgosia myśli.
- Żeby tylko Jasiu się nie odezwał.
Mijają trzy godziny i dalej cisza.
Zaczęło padać, Jasio podbiega do okna patrzy, a tam całą wazelinę zmyło mu z Junaka. Myśli sobie:
- No cholera, odezwę się.
- Macie może wazelinę?
Na to wystraszony ojciec.
- Dobra, dobra to ja już k**wa te gary umyję.
Przedwczoraj (20:10), wacław

All online: 1133
Zalogowanych: 0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0342s, odsłon: , 21:45:35